Oj tak tak Oj tak tak zęść A Zagrajcie mi szota, szota, co otrząsa brzuszek z błota. zęść 1.JESTEM SOBIE PRZEDSZKOLACZEK, Zagrajcie mi szota, szota, Nie grymaszę i nie płaczę, zęść Na bębenku marsza gram, Ram tam tam, ram tam tam. Zagrajcie mi szota, szota, 2.Mamy tu zabawek wiele, Razem bawić się weselej, Bo kolegów dobrych mam,
Tekst piosenki: Oj Maluśki. Teskt oryginalny: Tam Ci zawse słuzyły, słuzyły Prześlicne janioły, A tu lezys sam jeden, sam jeden Jako palec goły.
Tekst piosenki Henio Lato nam daje tyle radości Zrobię ci loda! Patrz, idą gości! Oj Będzie grubo, oj będzie smacznie Heniu się budzi, zaraz się zacznie Refren: Oj joj joj, gorąco tak jak diabli Oj joj joj, klimatyzację skradli Oj joj joj, Anioły nie wachlują Tylko drzemią tak jak Henio (2 x) Leje się piwo z obfitą pianą Oj będzie ślisko, dziś będę damą Rozłożę tylko
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Bartoszu, Bartoszu, Oj nie traćwa nadziei, Bóg pobłogosławi, Ojczyznę nam w górę, tam w górę, Poglądaj do Boga, Większa miłość Jego, Niźli przemoc maleńkiej iskierki Wielki ogień bywa, Oj pękną, choć twarde Przemocy ogniwa!Oj ostre! Oj ostre, Ostre kosy nasze, Wystarczą na krótkie Moskiewskie był szewcem, Podburzył Warszawę, Wyprawił Moskalom Weselisko Kościuszko Pod Racławicami, Jak siekierą, kosą Rozprawiać z nam dał, Bóg nam dał, Kraj wielki bogaty, W nim Głowackich wiele Brać ruskie wziął podły wróg I wiarę nam kłóci, Myśli, że nas duszą Do siebie chcemy Berlińskiej, Petersburskiej wiary, Bóg nam dopomoże, Pobić króle, carypiosenka: Bartoszu, Bartoszu (Krakowiak Kościuszki, Krakowiak Kosynierów)
Tekst piosenki: Pasało dziewczę kobyłkę Nad wodą, nad wodą, nad wodą I płynął tam pan Bóg na łódce Wiosłował sobie nogą Nie płyń tu do mnie, Boże Bo młoda jestem, grzech lubię Płyń za tę wioskę, tam grzeczne Dziewczęta są po ślubie Nie patrz ty na mnie, Boże Bo jeszcze obaczysz czarta Łódeczki szkoda, płyń dalej Jam twoich oczu nie warta Pasało dziewczę kobyłkę Nad wodą, nad wodą, nad wodą I płynął tam pan Bóg na łódce Wiosłował sobie nogą Dziewczyno, płynąłem z Nieba A ty tu pasiesz kobyłkę Skorom już przybył, to niechże Popatrzę na Ciebie chwilkę Nie patrz ty na mnie, Boże Bom młoda, a grzech nie boli Przypłyń to za roków dziesięć Będziesz patrzał do woli Pasało dziewczę kobyłkę Nad wodą, nad wodą, nad wodą I płynął tam pan Bóg na łódce Wiosłował sobie nogą Minęło roków więc dziesięć Dziewczę kobitą się stało A Boga nie ma, czy może Coś z boską łódką się stało? Minęło roków i dwieście Dziewczyna babą się stała Na Boga czeka i czeka Kobyłkę znowu pasała A Bóg zapomniał o babie Co stała nad wodą, nad wodą Imienia Boga wzywała Tupała na wieczność nogą Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst piosenki: Oj Abramie, Abrahamie takie silne Twoje ramię, popatrz ich Boże, w dół przez niebo, tu Kielce są, a tu jest Hebron, i góra Moria w tamtych czasach, stoją dobę przed Hebronem, popatrz serdecznie tam, na dole, lecz tuż pod stromym szczytem morii, maleńcy tacy dwaj, ojcem jest któryś i synkiem któryś, ich ciałka takie są przy ziemi, ich główki takie są do góry, oj Abramie, Abrahamie, takie silne twoje ramię, oj Abramie, Abrahamie, takie silne twoje ramię, popatrz ich Boże w dół przez niebo, to próba twa dla Abrahama trwa, a Izaak o tym nic nie wiedząc, wskazuje ojcu ptaka, powoli w krąg szybującego, nad wszystkim tym kołującego, raz na północy, raz na południu, czy sęp to jest czy jakiś bocian? Tato! Z długą szyją, może bocian? bo w Jeruzalem ciepły świt, choć to się chyba dzieje w grudniu, oj, Abramie Abrahamie, takie silne Twoje ramię, w przerwie i Bóg namyśla się, w przerwie i Bóg namyśla się, czy syna mieć, a może dwóch? a może córkę? ale córkę pod górę z chłostą i z krzyżem, a zuch to zuch i więcej strzyma, a zuch to zuch, lecz co Abraham w dole robi, lecz co Abraham w dole zrobi, oj, Abramie Abrahamie, takie silne Twoje ramię, taka cienka synka szyjka, weź teraz się jej przeciwstaw, i ty w Kielcach też Mieczysław,
tekst piosenki oj tam oj tam